sobota, 1 grudnia 2012

Czwartkowe spotkanie z weterynarzem


W czwartek mieliśmy okazję ponownie spotkać się z p. Romanem, weterynarzem zaprzyjaźnionym z naszym przedszkolem. Tym razem zaprezentował nam on psa, a niespodzianką było spotkanie z malutkim kotkiem. Ale zacznijmy od początku...
Poznawanym przez nas psem był czarny sznaucer miniatura o wdzięcznym imieniu Fifi. Dowiedzieliśmy się, że Fifi jest odpowiednikiem psiej dziewczynki, a więc jest suczką. 
Pan Roman pokazał nam wiele ciekawych rzeczy dotyczących zwyczajów i pielęgnacji swojego psa: zobaczyliśmy jak i co je takie zwierzę, dowiedzieliśmy się, że można psa czesać szczotką, a nawet ma specjalną szczoteczkę do mycia zębów i pastę.. o smaku kurczaka! Rozmawialiśmy też na temat sposobów przewożenia zwierząt w samochodzie i zobaczyliśmy jak wygląda taka klatka dla psa. Zaskoczył nas fakt, że nasza pani też ma psa sznaucera miniaturę, ale białego i wabiącego się... Mimi:-)
Tak nam się spodobał nasz psi gość, że prawie każdy z nas chciał się z nim bliżej zaprzyjaźnić (przy okazji wytłumaczyliśmy sobie kiedy można, a kiedy nie należy głaskać obce psy) więc Fifi zrobiła spacerek po naszym kole, w czasie którego chętne dzieci mogły delikatnie pogłaskać pieska. W ten sposób mieliśmy okazję zobaczyć nie tylko jak dobrze wychowany pies spaceruje ze swoim właścicielem, ale również poczuć jak mięciutka jest sierść Fifi. Po naszym głaskaniu piesek nabrał tyle energii, która pozwoliła nam pokazać jak potrafi przeskakiwać przez przeszkody, co niejednemu przedszkolakowi zaparło aż dech w piersiach!
Gdy poznaliśmy już wszystkie tajemnice naszego sznaucera, na scenę wyszedł malutki kotek, który zrobił na nas chyba jeszcze większe wrażenie niż Fifi, a to przez to, że niezły był  z niego rozrabiaka- jak nie uciekał i się chował, to zaczepiał łapkami pana Romana, co wzbudziło w całej grupie wiele śmiechu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz