Tę barwę ma słońce gorące,
i mlecze, co rosną na łące.
I jeszcze podpowiem na uszko,
przyjrzyj się kaczuszkom...
Dzisiejszego dnia królowały wszystkie odcienie koloru żółtego- od kanarkowego,cytrynowego po musztardowy. Aby to jeszcze bardziej podkreślić oprócz zorganizowania w sali żółtego kącika tematycznego, każdy z nas miał też coś na sobie w tym kolorze. A ponieważ żółty dzisiaj był naszym królem kolorów, to też dużo bawiliśmy się żółtymi samochodami, rysowaliśmy żółtymi kredkami i na żółtych kartkach, rzucaliśmy żółte baloniki czy budowaliśmy żółtą wieżę z klocków. Oprócz żółtego poznaliśmy mało nam znany kolor złoty, który jest bardzo podobny do żółci, ale różni się przecież tym, że się świeci, jak sami to zauważyliśmy ( w związku z tym na naszej tablicy pojawiły się też nowe kolory kredek- złoty i srebrny, o którym będziemy rozmawiać przy poznawaniu koloru szarego).
Jak każdego dnia przed śniadaniem usiedliśmy w kole aby się wszyscy ze sobą przywitać i zobaczyć co, kto ma na sobie żółtego. Po powitaniu, przeczytaliśmy bajkę o pewnej królewnie, która zakazała w swoim królestwie istnienia koloru żółtego, ale na szczęście szybko zmieniła zdanie z powodu swojej ulubionej potrawy, jaką była jajecznica. Następnie poznaliśmy nową zabawę paluszkową o żółtym motylku cytrynku i nadziwić się nie mogliśmy jakie nazwy mogą nosić kwiaty!
Jak żółty, to i żółte kaczuszki przyszły nam na myśl więc nie było wyjścia- zatańczyliśmy i pobawiliśmy się do znanej wszystkim melodii Kaczuszki w trakcie której pokazywaliśmy dzióbki, skrzydełka oraz kuperki tych ptaków, a w przerwie tańczyliśmy w kółeczku. Tak nam się spodobało w zamienianie w kaczki, że poprosiliśmy o następną zabawę z tym zwierzęciem więc pani nauczyła nas zabawy (najpierw paluszkowej, a potem całym ciałem pokazywaliśmy ruszając się po całej sali) według aktywnego słuchania muzyki Batii Strauss Idą kaczki... do muzyki Le Basque. To dopiero była radość, zwłaszcza w momencie gdy kaczuszki robiły wielkie plusk do wody!
Po śniadaniu przyszedł czas na zajęcia dotyczące kolorów żółtego i złotego. Żeby już nam się więcej one nie myliły ze sobą, zrobiliśmy sobie do sali małą ściągawkę w postaci plakatów. Aby je zrobić, chętne dzieci wybierały litery złote i żółte, kółeczka oraz dopasowywaliśmy obrazki z rzeczami w kolorze żółtym i złotym.
Na rozruszanie pobawiliśmy się tym razem kawałkami żółtej włóczki- śpiewaliśmy samogłoski do jej długości (każdy musiał pamiętać o nabraniu dużo powietrza do płuc), nasze niteczki skakały i układały się np. w kółeczka, a także kręciły nad głowami. Tak dobrze nam szło, że postanowiliśmy nauczyć się tańca żółtej włóczki, w którym tańczyliśmy czarując przeróżne figury i układy z nitką w jednej rączce. Nasz kawałek włóczki nawet potrafił zrobić młynek z drugą rączką i nic się nikomu nie zaplątało!
W nagrodę za piękną zabawę i osiągnięte mistrzostwo, pani zrobiła nam niespodziankę wręczając każdemu mały prezencik na pamiątkę żółtego dnia- była to torebka z: żółtą kartką do rysowania, żółtą bibułką, żółtym kawałkiem włoczki, złotą naklejką, żółtym spinaczem biurowym oraz słomką do picia napojów oraz kawałki tasiemek: złotej i żółtej. Dzięki temu będziemy mogli czarować kolorem żółtym w domu wykorzystując otrzymane podarunki- wystarczy tylko odrobina kreatywności i wyobraźni!
Na koniec zajęć porozmawialiśmy sobie o żółtych owocach i nie pozostało nam nic innego w związku z tym jak ich degustacja, dlatego pani pokroiła nam banany, ananasy oraz cytrynę, na którą też byli chętnie ku wielkiemu naszemu zdumieniu! Żółte owoce popijaliśmy oczywiście żółtym sokiem... pomarańczowym:-). Chętne osoby do poczęstunku usiadły przy stolikach i się delektowały smakiem żółtego w owocach i napoju.
Na pożegnanie z kolorem żółtym, każdy z nas uzupełnił kolejną kartkę w swojej książeczce o kolorach.
Tradycyjnie, zapraszamy naszych Rodziców do obejrzenia zdjęć z dzisiejszego dnia, które znajdują się na naszym koncie chomikuj.pl!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz