Kto nas odwiedził w zeszłym tygodniu? To wąż Albert :))...
...który proponował nam różne zabawy logorytmiczne, podczas których usprawnialiśmy nasze narządy mowy, np. utrwalaliśmy poprawną wymowę głoski syczącej-s; ćwiczyliśmy pamięć, ucząc się wierszyka o wężu z jednoczesnym tworzeniem kroków itp. Poznaliśmy również jego przyjaciół różnej długości, co było wstępem do przybliżenia nam sensu pomiaru długości.
Pewien wąż zostawił swój ślad, a my próbowaliśmy odwzorować go w powietrzu.
Jest to świetne ćwiczenie z kinezjologii edukacyjnej, opracowane przez dr Dennisona. Nazywane jest leniwą ósemką. Wpływa korzystnie na koordynację wzrokowo-ruchową, między ręką a okiem oraz umiejętności czytania i pisania. Ćwiczenie najlepiej wykonywać w pozycji stojącej. Wyciągamy przed siebie prawą rękę, a dłoń zwijamy w pięść wyciągając do góry kciuk. Ćwiczenie polega na zakreślaniu w powietrzu znaku nieskończoności, inaczej "leniwej ósemki", zaczynając ruch w lewo do góry
Ruchy gałek ocznych natychmiast pobudzają do działania, rozjaśniają umysł i pomagają w skupieniu uwagi. Poszerzają również pole widzenia, co jest bardzo pomocne chociażby przy nauce szybkiego czytania lub nawet jazdy samochodem :))
Jak wiadomo wąż zmienia swoją skórę, a my w tym mu pomagaliśmy...
A tak tworzyliśmy fantazyjnego węża. Malowanie farbami w ograniczonym i dosyć wąskim polu wymagało od nas precyzji i dużej koncentracji uwagi.
Pewna żyrafa, która poszła do fotografa, miała problem ze zrobieniem sobie zdjęcia, ponieważ miała za długą szyję.
Musiała więc zrobić sobie zdjęcie od połowy w górę, a później od połowy w dół. Okazało się, że nawet nieźle orientujemy się w przestrzeni, ponieważ próbowaliśmy to odwzorować na własnym schemacie ciała. Pojęcia "krótszy" i dłuższy" znów u nas zagościły. Układając szyje żyrafy w serie rosnące i malejące doskonaliliśmy naszą umiejętność porównywania długości obiektów.
A to są cienie zwierząt. Czy trudno było je rozpoznać? Z niektórymi w ogóle nie było problemu. Chociaż nie lada zagadką było pytanie "Która żyrafa patrzy w prawą stronę?"
Poznaliśmy wszystkie dzikie koty. Przy tej okazji uczyliśmy się rysować linie pionowe ( z góry do dołu), ozdabiając tygrysa.
Pewną ciekawostką, którą poznaliśmy był LOTOKOT,
Czym jest zatem to stworzonko?
Otóż lotokoty są niezbyt dużymi stworzeniami.
Wzdłuż ich boków znajduje się fałd skórny,
który pozwala lotokotom skakać z jednego drzewa na drugie.
:))) :))) :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz